Marcus Rashford przebojem wdarł się do wyjściowego składu Manchesteru United. 18-latek w debiucie z FC Midtjylland (5:1) strzelił dwa gole, a potem powtórzył ten wyczyn w pierwszym występie w Premier League z Arsenalem (3:2). Powołania nastolatka do reprezentacji nie wykluczył selekcjoner Roy Hodgson.
Napastnik szansę w pierwszym składzie dostał za sprawą kontuzji Wayne'a Rooneya i Anthony'ego Martiala. Wykorzystał ją w świetnym stylu i zdaniem selekcjonera włączył się do wyścigu o miejsce w kadrze na zbliżające się mistrzostwa Europy we Francji.
– Obserwuję go od dwóch lat, więc wiem o nim od dawna. Mamy go na radarze, ale na tę chwilę niczego nie przesądzam – stwierdził Hodgson.
– Mam nadzieję, że zaliczy kolejne udane występy w pierwszym zespole. Nie zapominajmy o najważniejszym – to 18-latek, który musi się rozwijać i nie potrzebuje do tego dodatkowej presji – dodał selekcjoner.
Rashford to wielokrotny reprezentant angielskiej młodzieżówki, który ostatnio regularnie grał w kadrze do lat osiemnastu. Choć nastolatek w barwach Manchesteru zaliczył jedynie 170 minut, to fani United wybrali go najlepszym piłkarzem lutego.